mija roczek...
Data dodania: 2012-09-09
Jak w tytule,za 3 dni mija rok odkąd został wylany fundament.Nie ukrywam,że rok pełen stresów,nerwów,poświęceń i wyrzeczeń,nie wspominając o funduszach.Patrząc z perspektywy czasu,niewiem czy drugi raz podjęłabym takie wyzwanie,choć mówią,że drugi dom buduje się łatwiej....tak było rok temu
tak wygląda to dziś.....
nadal ciężko pracujemy ale koniec już coraz bliższy i tempo nie tak zabójcze...w tym tygodniu udało mi się skończyć pokój mojego dziesięciolatka,meble pamiętają lepsze czasy,ale nie od razu Kraków zbudowano:)
jednak marzenia się spełniają...pozdrawiam wszystkich czytających bloga.