Jak w temacie..........miałam na dzisiaj umówioną koparkę do ściągnięcia humusu i...............leje,leje,leje,nic z tego.Pan operator zaoferował się na środę bo we wtorek nie ma czasu.....ehhh,wszystko pod górkę,całe szczęście rów wykopany i rura wodociągowa pociągnięta,przyłączymy pod nią także rurę odprowadzającą deszczuwkę do pobliskiego strumyka,tak nam doradził fachowiec.Moi budowlańce z którymi uzgadniałam termin rok wcześniej przychodzą za półtora tygodnia,fajne chłopaki znani w okolicy,doskonali fachowcy i cena....25.000 za sso z dachem!!!!!:)))Jedyny minus to taki iż będą u nas nocować i jeść bo panowie z Ukrainy,ale coś za coś.....................już nie mogę się doczekać.